Piotrkowscy policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę opla, który jak się okazało posiadał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Nie przeszkodziło to jednak w dalszej jeździe 75-letniemu piotrkowianinowi, który niespełna dwie godziny później ponownie wpadł w ręce mundurowych. Za popełnione przestępstwa mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
2 sierpnia 2023 roku o godzinie 11:00 policjanci Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego piotrkowskiej jednostki zauważyli opla, którego kierowca wjechał na stację paliw. Mundurowi mając przypuszczenia, że kierowca astry może kierować pojazdem pomimo orzeczonego sądowego zakazu, zatrzymali pojazd do kontroli.
– Ich przypuszczenia okazały się słuszne bowiem posiadał aktywny zakaz sądowy prowadzenia wszelkich pojazdów. Po zakończonych czynnościach 75-latek pozostawił swój pojazd w bezpiecznym miejscu, aby nikomu nie zagrażał i nie stwarzał utrudnień w ruchu. Po niespełna dwóch godzinach od interwencji ci sami policjanci, zauważyli, jak 75-letni piotrkowianin ponownie wjeżdża na stację benzynową swoim oplem. W związku z tym, że kierowca dwukrotnie dopuścił się tego samego przestępstwa pojazd odholowano na policyjny parking – mówi asp. sztab. Izabela Gajewska z KMP w Piotrkowie.
75-latek wkrótce usłyszy zarzuty, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Przestępstwo prowadzenia pojazdu pomimo orzeczonego zakazu zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Polecamy