O tym, że od otwarcia skrzyżowania (ponad 8 miesięcy temu) nie działa waga na rondzie sulejowskim pisaliśmy TUTAJ. Przypomnijmy, że od czerwca zeszłego roku nie udało się uruchomić urządzenia i przekazać go dla ITD, tak by inspektorzy mogli sprawdzać czy ciężarówki przejeżdżające przez miasto nie są przeładowane, a co za tym idzie, nie niszczą piotrkowskich dróg.
Dlaczego do tej pory nie działa waga? Okazuje się, że waga, a raczej jej dokumentacja, wpadły w urzędniczą machinę wniosków i pozwoleń. Jarosław Bąkowicz z biura prasowego magistratu, w nadesłanym do naszej redakcji mailu pisze: „Odbiór końcowy był w czerwcu 2017 roku, potem 3 miesiące trwała kontrola projektu z CUPT Warszawa (Centrum Unijnych Projektów Transportowych – przyp. red.). Waga i całe rondo zostało zgłoszone do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w październiku 2017 r., a w listopadzie wpłynęło pismo Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego o braku sprzeciwu do użytkowania wybudowanej infrastruktury drogowej. Dopiero w listopadzie ubiegłego roku mogliśmy przekazać kompletną dokumentację odbiorową do Zarządu Dróg. ZDIUM przygotował umowę użyczenia i jest ona w podpisie w ITD Łódź. Myślę, że lada moment ruszy ważenie samochodów ciężarowych na wadze przy rondzie sulejowskim. Koszt wagi z najazdami, bramkami i szafką pomiarową – 114.966,07 zł brutto” – poinformował rzecznik prezydenta.
Sprawie zapewne nadal będziemy się bacznie przyglądać.
Zobacz rondo Sulejowskie z lotu ptaka.
Polecamy