Piotrkowscy policjanci, jadąc po służbie, zatrzymali nietrzeźwego kierującego. Jazda kierowcy volkswagena wzbudziła podejrzenia sierż. Mariusz Kuska i st. post. Mateusza Wielocha. Okazało się, że słusznie. Mężczyzna miał blisko 1,8 promila alkoholu w organizmie. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd.
– Policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego piotrkowskiej jednostki, w minioną sobotę, po godzinie 22.00 jechali po służbie prywatnym pojazdem do miejsca zamieszkania. W Kamieńsku funkcjonariusze zauważyli volkswagena passata, którego kierowca wykonywał podejrzane manewry. Mężczyzna raz zjeżdżał na pobocze, a następnie na przeciwległy pas ruchu. To niepewne zachowanie kierowcy od razu wzbudziło czujność policjantów. Używając świateł awaryjnych zatrzymali kierowcę passata. Podczas rozmowy funkcjonariusze wyczuli od niego silną woń alkoholu. O sprawie natychmiast powiadomili radomszczańskich stróżów prawa – poinformowała Ilona Sidorko z biura prasowego KMP w Piotrkowie Trybunalskim.
Badanie stanu trzeźwości 50-letniego mieszkańca Radomska wykazało blisko 1,8 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna ma zatrzymane prawo jazdy. Odpowie także za jazdę w stanie nietrzeźwości. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Polecamy