Podopieczni piotrkowskiej noclegowni naprawili drogę do domu pani Anny, której ekipa programu „Nasz nowy dom” wyremontowała mieszkanie. Teraz dojazd do odnowionego domu jest znacznie łatwiejszy.
– Kruszywo do naprawy drogi podarowała firma PEUK, której serdecznie za to dziękuję. Prezes Tomasz Kaczmarek zadziałał błyskawicznie. Udostępnili nawet narzędzia i fachowca, który wytyczył drogę, a także podpowiedział, jak to wykonać. Po naszej stronie zostało zorganizowanie ludzi do pracy. Pomocy nie odmówili podopieczni schroniska dla bezdomnych, którym także serdecznie dziękuję – mówi w rozmowie z nami Zofia Antoszczyk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
– Ale nawet nie ma o czym mówić, nie ma się czym chwalić… – próbował wymigać się od rozmowy Piotr Kindilichi, kierownik schroniska dla bezdomnych. Dopiero po krótkiej namowie powiedział: – Naszych podopiecznych nie trzeba było dwa razy prosić. Taka w sumie drobna pomoc, ale od serca. Nasi chłopcy postarali się, żeby to wyszło jak najlepiej – mówił kierownik noclegowni. Czy bardzo się napracowali? Pytam o to wykonawców nowej drogi. – Poszło bardzo sprawnie, półtorej godziny i po robocie. Nie było żadnych problemów. Droga wcześniej była bardzo dziurawa, teraz wygląda znacznie lepiej – powiedzieli nasi rozmówcy.
O remoncie domu pani Anny pisaliśmy TUTAJ.
Polecamy