Od początku pandemii sesje w piotrkowskiej Radzie Miasta odbywają się w trybie korespondencyjnym – czyli bez dyskusji, zadawania niewygodnych pytań, przepychanek słownych i kłótni. Radni meilowo otrzymują materiały na sesję, a ich rola ogranicza się do oddania głosu na papierowej karcie do głosowania. – De facto jesteśmy „maszynkami do głosowania” – mówią niektórzy rajcy miejscy. Radni PiS wielokrotnie apelowali do Przewodniczącego RM o wprowadzenie sesji on-line, jednak ich wnioski spełzały na niczym. Podobnie było dziś. Złożony wniosek formalny dotyczący zobowiązania Przewodniczącego Rady Miasta do zwołania sesji zdalnej, nie uzyskał akceptacji samych radnych, bowiem 9 z nich wstrzymało się lub nie głosowało w ogóle, a 8 radnych było przeciw.
W sprawie zdalnych obrad konferencję prasową zwołali radni PiS. – W tym momencie trwa sesja rady miasta. Jak zwykle od dwóch lat – korespondencyjna sesja. Piotrków Trybunalski chyba jako jedyne miasto w Polsce prowadzi takie obrady. Podczas dzisiejszego posiedzenia poruszane są między innymi takie zagadnienia jak podatek od nieruchomości. Podatek będzie najprawdopodobniej podniesiony do maksymalnych granic. Ale to nie tylko. Mieliśmy już podwyżkę ciepła o 35%. Ta sprawa była poruszana na poprzedniej sesji, oczywiście korespondencyjnie, dlatego nie mieliśmy możliwości zadania pytania i usłyszenia na nie odpowiedzi. Zabrano nam możliwość przeprowadzenia jakikolwiek debaty. W mojej ocenie przewodniczący Rady Miasta być może nadużywa prawa przez to, że organizuje sesje tylko i wyłącznie w trybie korespondencji, a przecież ma inne możliwości. Jako radni chcemy mieć możliwość debaty, chcemy mieć możliwość rozmowy, dyskusji. Możemy się przecież spotkać przed budynkiem magistratu, mamy halę OSiR, możemy się spotkać w wielu różnych miejscach takich jak Mediateka. Jest wiele różnych możliwości w którch radni mogą się spotkać i mogą porozmawiać o sprawach które nas interesują i interesują mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego. – mówił radny Łukasz Janik podczas środowej konferencji przed Urzędem Miasta. – Podwyżka ciepła którą pan prezydent zafundował mieszkańcom, spowodowana jest tym, że przez ostatnie 30 lat nie było żadnych znacznych inwestycji w ciepłownię miejską. Na ten temat także się z nami nie rozmawia. – mówił radny Janik. – Nie wiem dlaczego od dwóch lat sesje są wyłącznie w trybie korespondencyjnym. Są wydane pieniądze, a tablety leżą na półce ponad rok, i nikt z tego nie korzysta. Moim zdaniem to jest działanie na szkodę miasta i radnych. – dodał.
Jarosław Bąkowicz, kierownik biura prasowego Urzędu Miasta informuje, że magistrat zakupił komputery, a nie tablety. – Piotrkowski magistrat zakupił na potrzeby Rady Miasta sprzęt komputerowy a dokładnie laptopy które przede wszystkim mają być wykorzystywane do sesji stacjonarnych. Sprzęt ten jest wyposażony w program radni.info, który po pierwsze, umożliwia wysyłanie radnym wszelkich materiałów na sesje i komisje, dzięki czemu wyzbywamy się drukowania materiałów na papierze, czym działamy proekologicznie. Ponadto sprzęt jest wyposażony w moduł głosowania, czyli radni na sesję mogą nie tylko przygotowywać się bezpośrednio z materiałów w formie elektronicznej, ale również podczas sesji głosować za pośrednictwem dedykowanego programu. – informuje rzecznik prezydenta. – Ponadto podczas dzisiejszej sesji, Przewodniczący poinformował, iż chciał organizować sesję w trybie stacjonarnym jednak aby móc to zrobić, potrzebował informacje o tym czy radni są zaszczepieni, gdyż obecne przepisy określają ilość niezaszczepionych osób która może przebywać w pomieszczeniu zamkniętym. Z tego przelicznika wynika, że w sali obrad może być jednocześnie 10 osób które nie są zaszczepione. Z informacji którą pan przewodniczący przekazał, to do tej pory tylko 6 z 23 radnych potwierdziło fakt zaszczepienia. – dodał J.Bąkowicz.
Przeciwko wprowadzeniu sesji zdalnych byli: Monika Tera, Bogumił Pęcina, Piotr Masiarek, Lech Kazimierczak, Konrad Czyżyński, Urszula Czubała, Jadwiga Wójcik i Marian błaszczyński. Radni którzy wstrzymali się od głosu: Halina Madej, Jan Dziemdziora, Sławomir Dajcz, Dariusz Cecotka. Radni którzy w ogóle nie brali udziału w głosowaniu: Sylwia Więcławska, Wiesława Olejnik, Krystyna Czechowska, Ludomir Pencina, Rafał Czajka.
O ocenę wyników głosowania zapytaliśmy radnego Łukasza Janika. – Oceniam, że coraz większa grupa radnych chce tej dyskusji. Nasza skuteczność się zwiększa, bowiem w poprzednim głosowaniu mieliśmy tylko 5 głosów „za”, teraz mamy 6. To pokazuje tendencję wzrostową. Na przyszłą sesję wniosek ponowimy i zobaczymy czy w przyszłym miesiącu również będzie głosowało za nim więcej radnych. – zakończył radny.
Polecamy