Piotrkowscy policjanci, dotarli do 16-latka podejrzewanego o rozbój na 62-latce. Następnego dnia mundurowi ustalili też jego trzech kompanów, którzy brali udział w tym zdarzeniu. Napadli na kobietę i ukradli jej torebkę. Cała czwórka usłyszała zarzuty rozboju. Ponieważ są to osoby nieletnie, za swój czyn odpowiedzą przed sądem rodzinnym.
Jak ustalili funkcjonariusze do zdarzenia doszło 7 listopada 2020 roku, kilka minut przed godziną 19.00 w okolicach wiaduktu kolejowego na terenie Piotrkowa Trybunalskiego. Czterech młodych mężczyzn podbiegło do idącej kobiety, zaczęli ją szarpać i popychać a kiedy przewróciła się na ziemię ukradli jej torebkę, w której były dokumenty, pieniądze i telefon komórkowy.
62-latka o całej sytuacji opowiedziała napotkanemu mężczyźnie, który niezwłocznie zadzwonił na numer dyżurnego piotrkowskiej komendy. Na miejsce natychmiast pojechał policyjny patrol. Mundurowi szybko wytypowali jednego z napastników. 16-latek został zatrzymany i przewieziony do Policyjnej Izby Dziecka. Następnego dnia funkcjonariusze dotarli do miejsc zamieszkania pozostałej trójki. Dwóch 14-latków, 13-latek i 16-latek zostali przesłuchani w obecności opiekunów prawnych. Analiza zebranego w tej sprawie materiału dowodowego pozwoliła postawić im zarzut rozboju.
Ponieważ są to osoby nieletnie o ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny.
Polecamy