Zgodnie z przewidywaniami, do Piotrkowa na drugą (piątkową) część XVI sesji Rady Miasta, przyjechało jeszcze więcej przeciwników powstania Centrum Integracji Cudzoziemców. Zabrakło jednak radnych Rady Miasta, bowiem na posiedzeniu pojawiło się tylko kilkoro z nich. W związku z brakiem kworum, podczas posiedzenia nie można było podjąć żadnej uchwały
Przed sesją z dziennikarzami spotkał się prezydent miasta. Towarzyszył mu poseł Platformy Obywatelskiej Adrian Witczak. Obaj politycy wyjaśniali czym są centra, jakie jest ich zadanie i czemu mają służyć. Poseł zwrócił także uwagę na przeniesienia przez działaczy prawicowych, polityki ogólnopolskiej do Piotrkowa. – Widać wyraźnie, że Prawo i Sprawiedliwość próbuje szerzyć dezinformacje także w miastach powiatowych. Dzisiaj odpowiedzialnością nas wszystkich, polityków, samorządowców, mieszkańców jest to, abyśmy w trosce o bezpieczeństwo mieszkańców stali razem. Dzisiaj na tych negatywnych emocjach politycy Prawa i Sprawiedliwości próbują budować kampanię wyborczą i próbują skłócać mieszkańców,. Na podstawie tej narracji strachu, budują swój kapitał polityczny. Dzisiaj, musimy powiedzieć stanowczo „nie” dla dezinformacji, dlatego że ta dezinformacja jest rodem z Kremla – mówił poseł Adrian Witczak.
Dziś miała się odbyć ważna sesja Rady Miasta Piotrkowa, na której radni mieli głosować w sprawie utworzenia Centrum Integracji Cudzoziemców. Niestety, obrady nie doszły do skutku z powodu braku kworum, wynikającego z nieobecności większości radnych.
Sytuacja na sali bardzo szybko przerodziła się w wiec polityczny. Działacze prawicowi niemal cały czas przerywali obrady i zakłócali spokój. Głos zabrał ksiądz Arkadiusz Lechowski, dyrektor Centrum Służbie Rodzinie, który próbował wyjaśnić, czym jest punkt konsultacyjny dla cudzoziemców oraz jakie korzyści niesie za sobą jego utworzenie. Wystąpienie duchownego było notorycznie przerywane przez osoby z sali. Osoby podające się za katolików, wybuczały księdza i próbowali go zakrzyczeć.
– Urząd Wojewódzki poprosił nas, byśmy byli dla nich partnerem w projekcie Funduszu Azylu, Migracji i Integracji i wypracowali formę wsparcia dla cudzoziemców, by mogli integrować się ze społeczeństwem – mówił duchowny – Takie punkty konsultacyjne były objęte szczególnym monitoringiem. Jeden z nich już istniał w Piotrkowie i państwo pewnie nawet o nim wiedzieli. Nigdy te punkty nie miały funkcji noclegowni i nie były powiązane z funkcją relokacji czy przyjmowania obcokrajowców – mówił ksiądz Lechowski.
Obecna na miejscu radna sejmiku wojewódzkiego Beara Dróżdż, zapowiedziała złożenie wniosku o zwołanie referendum w sprawie odwołania Rady Miasta i Prezydenta Miasta. – Taka inicjatywa powstała już kilka dni temu. Te dokumenty mamy już przygotowane. Zbieramy teraz tylko podpisy, bo jak wiadomo grupa inicjatywna musi być 15-osobowa. Z tych osób musi być wybrany pełnomocnik, w tej chwili podpisujemy dokumenty i składamy je do komisarza wyborczego – mówiła działaczka Prawa i Sprawiedliwości.





































Polecamy