Niezwykle emocjonujące spotkanie z energetycznym podróżnikiem i człowiekiem wielu talentów odbyło się wczoraj w Mediatece. Dowcip, ekspresja i niesamowite przygody Aleksandra Doby nie mogły się nie podobać blisko 200 osobom zgromadzonym na spotkaniu. Opowieść o przemierzeniu Atlantyku kajakiem z minuty na minutę stawała się bardziej ekscytująca, także nie wiedzieć kiedy Pan Aleksander kazał do siebie mówić „Olo” i zaczął sobie robić selfie z publicznością.
reklama
Polecamy