Atletyczny Klub Sportowy (AKS) z Piotrkowa Trybunalskiego nie ustaje w staraniach o godne warunki do treningów. Klub opublikował w mediach społecznościowych poruszający film dokumentalny, ukazujący dramatyczny stan hali Sokół, która od kilku lat jest wyłączona z użytkowania. Obiekt, niegdyś tętniący życiem, dziś popada w ruinę, co stanowi ogromny problem dla piotrkowskich zapaśników. W sieci pojawił się nawet pomysł, by zorganizować internetową zbiórkę na budowę lub remont sali.
Hala Sokół, przez lata będąca domem najpierw dla GKS Piotrcovia, a potem dla AKS Piotrków, z powodu fatalnego stanu technicznego została zamknięta. Od tego czasu klub tuła się po różnych obiektach. Miasto udostępniło sportowcom salę gimnastyczną w jednej ze szkół, jednak zapaśnicy co zrozumiałe wolą własne miejsce, gdzie mogliby w pełni rozwijać swoje umiejętności.
W filmie opublikowanym na Facebooku działacze, sportowcy i trenerzy AKS Piotrków wyrażają swoją determinację w dążeniu do poprawy sytuacji. Podkreślają, że własna hala to nie tylko kwestia komfortu, ale przede wszystkim warunek konieczny do dalszego rozwoju klubu i wychowania kolejnych pokoleń mistrzów.
– Na tej sali spędziłem 30 lat swojego życia, najpierw jako zawodnik, później jako trener. Dzisiaj jesteśmy w miejscu, na które przykro patrzeć. To tutaj wylewałem litry potu przygotowując się do kolejnych ważnych imprez: Mistrzostw Europy czy Mistrzostw Świata. Dzisiaj przychodzę i widzę ruinę. Jest mi po prostu przykro jako człowiekowi, jako zawodnikowi, że zapasy nie mają swojego miejsca w Piotrkowie – mówi Piotr Stępień, wicemistrz olimpijski i wieloletni działacz AKS Piotrków.
– Znajdujemy się w sali zapaśniczej, w której wychowali się wszyscy piotrkowscy zapaśnicy. Wróciliśmy tutaj, żeby pokazać nasz dom – miejsce w którym zaczęła się także moja przygoda z zapasami. Wróciłem tutaj po 5 latach i powiem szczerze, że łza mi się w oku kręci, bo w tym miejscu zmieniło się moje życie. To tutaj poznałem wspaniałych ludzi, między innymi trenera Henryka Grabowieckiego. I powiem tyle: ja chcę tu wrócić, chciałbym żeby nowe pokolenie zapaśników wróciło w to miejsce – do kolebki piotrkowskich zapasów. Tak naprawdę nie wyobrażam sobie innego miejsca, gdzie moglibyśmy kontynuować naszą zapaśniczą przygodę – mówił pełen wzruszenia Michał Jaworski, 7 krotny Mistrz Polski.
– Ta hala tętniła życiem, tutaj odbywały się zawody, ale przede wszystkim treningi. Piotrków, to jeden z najmocniejszych punktów na mapie polskich zapasów. Oni niczego nie chcą oprócz godnych warunków do pracy, czyli do tego, żeby rozsławiać miasto i nasz kraj. A rzeczywiście do tej pory tych medali było bardzo – mówi Andrzej Supron, wicemistrz olimpijski i Prezes Polskiego Związku Zapaśniczego
Głos w filmie zabrał również prezydent Piotrkowa Trybunalskiego, który zadeklarował daleko idącą pomoc w znalezieniu środków na remont hali Sokół lub budowę nowego obiektu. Zapewnił, że miasto rozumie potrzeby klubu i dołoży wszelkich starań, aby zapaśnicy mogli trenować w godnych warunkach.
– Jako samorząd próbujemy w jakiś sposób pomóc, by polepszyć standardy treningów. Oczywiście rozpoczniemy proces inwestycyjny, ale to potrwa kilka lat. Nauczką nie dla mnie, ale dla całego samorządu i dla środowiska sportowego jest to, że nie możemy doprowadzać do sytuacji w której przez wiele lat jest bagatelizowana idea piotrkowskiego sportu. Mam nadzieję, że ja, razem z Radą Miasta, przy pełnym wsparciu AKS, zrobimy coś co pomoże przywrócić świetność piotrkowskim zapasom – powiedział prezydent Juliusz Wiernicki.
Na koniec filmu wypowiada się Marcin Cejnóg, prezes AKS. Działacz mówi:
– W tym materiale chcemy pokazać państwu i przy okazji zadać pytanie: czy tak powinna wyglądać dzisiaj ponad 60-letnia historia piotrkowskich zapasów? Czy reprezentując od wielu lat nasz klub, nasze miasto Piotrków Trybunalski, ale przede wszystkim nasz kraj, zdobywając medale olimpijskie a także mistrzostw Polski, Europy i Świata, nasi zawodnicy i nasz klub zasługują na pracę w takich warunkach? Dlaczego Atletyczny Klub Sportowy przez wiele lat nie został doceniony przez ówczesne władze miasta? Przez wiele lat prowadziliśmy rozmowy z ówczesnymi władzami miasta, które nie przynosiły żadnego efektu. Mam nadzieję, że ten materiał otworzy oczy wielu osobom i przy współpracy z prezydentem miasta Juliuszem Wiernickim oraz Radą Miasta, będziemy mogli stworzyć nowe warunki dla naszego klubu i naszych podopiecznych – mówił Cejnóg.
Film wywołał duże poruszenie wśród mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego, którzy w licznych komentarzach wyrażają swoje wsparcie dla AKS. Wszyscy mają nadzieję, że dzięki wspólnym staraniom uda się przywrócić blask piotrkowskiemu zapasom i zapewnić sportowcom odpowiednie warunki do treningów.
Polecamy