W sobotę 12 lutego, delegacje Lewicy złożyła wiązanki kwiatów pod pomnikiem przy ulicy Budki, w 78. rocznicę rozstrzelania przez hitlerowców dwudziestu polskich patriotów.
– Spotykamy się tutaj 78. już rocznicę zabicia polskich patriotów przez żandarmów niemieckich. Na początku lutego 1944 roku, został zastrzelony w pobliżu torów kolejowych niemiecki żandarm. W związku z tym władze okupacyjne postanowiły ukarać Polaków za ten czyn i wyprowadzono 20-osobową grupę osób z piotrkowskiego więzienia, którzy przeszli tutaj na ulicę Budki. Tu żandarmeria, oraz tak zwana „granatowa policja” rozstrzelała naszych rodaków. – mówi Artur Ostrowski, wiceprzewodniczący Nowej Lewicy w województwie łódzkim.
– Mamy tutaj tablicę poświęconą grupie tych polskich patriotów. Z relacji które po wojnie zeznawali żandarmi i funkcjonariusze „granatowej policji” wynikało, że w trakcie tej egzekucji, podczas rozstrzeliwania więźniów, oni wznosili patriotyczne hasła na cześć Polski i przeciwko hitlerowskim okupantom. Po tym morderstwie po rozstrzelaniu tych Polaków, ich ciała wywieziono ciężarówkami do lasu rakowskiego i tam pogrzebano. Po wyzwoleniu Piotrkowa dokonano ekshumacji ciał, i to właśnie ich nazwiska są wymienione na tej pamiątkowej tablicy. – dodaje A.Ostrowski.
Polecamy