Do wypadku doszło w środę około 15:30. Autobus jechał od Bełchatowa w stronę Piotrkowa. Pojazdem podróżowało 25 osób. Większości z nich nic się nie stało. Najciężej ranny był kierowca autobusu, który pomimo reanimacji nie przeżył wypadku.
Ze wstępnych ustaleń policji wiadomo, że kierowca autokaru, z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na prawe pobocze, uderzył w ogrodzenie a następnie w drewnianą wiatę. – informuje Dagmara Mościńska z biura rasowego KMP w Piotrkowie. – Pojazdem podróżowało około 25 osób. Po wypadku wszyscy samodzielnie opuścili rozbity autokar. Osiem osób uskarżało się na drobne dolegliwości, reszcie pasażerów nic się nie stało. W najcięższym stanie był kierowca autobusu. – dodała Dagmara Mościńska.
Pomimo intensywnej reanimacji, kierujący autobusem zmarł na miejscu. Oprócz strażaków i pogotowia w akcji ratunkowej brał udział helikopter LPR.
Polecamy