Zawodnik piotrkowskiego AKSu Mateusz Bernatek został wicemistrzem Europy w zapasach w stylu klasycznym. Srebrny krążek zdobyty w koronnej kategorii 67 kg podczas turnieju w Warszawie, to jedno z najważniejszych osiągnięć w dotychczasowej karierze piotrkowianina.
Mateusz Bernatek był bardzo dobrze przygotowany do rywalizacji, zarówno pod względem fizycznym jak i mentalnym. Solidnie przepracowana pierwsza część roku, a przede wszystkim poprzedzające mistrzostwa zgrupowanie w Zakopanem, dawały nadzieję na satysfakcjonujący wynik.
Zawodnik AKS rozpoczął turniej od wygranej 3:1 walki w 1/8 finału z Mołdawianinem Doniorem Isłamowem, w której popisał się efektownym wózkiem. Kolejną zwyciężył przez walkower, ponieważ jego przeciwnik, medalista mistrzostw świata i Europy Rosjanin Artjom Surkow, nie wyszedł na matę. W pojedynku o finał na początku popełnił błąd, ale zdołał odrobić straty i po pełnym emocji i zwrotów akcji starciu ostatecznie pokonał 5:4 Ormianina Slawika Galstjana, brązowego medalistę mistrzostw świata 2019 i Pucharu Świata 2020. W finale także rozpoczął od wyniku 0:4, ale tym razem jego przeciwnik, doświadczony Serb Mate Nemes, nie oddał prowadzenia i zwyciężył 7:2.
Kiedy przegrywa się na turnieju ostatnią walkę, to niedosyt pozostaje. Całe szczęście to był finał, więc jest ten kolejny upragniony medal wielkiej imprezy i to cieszy. Niestety błąd popełniony w pierwszej rundzie, kiedy poleciałem na rzut przez ramię, ustalił całą walkę – mówi Mateusz Bernatek, zapaśnik Atletycznego Klubu Sportowego. Okres przygotowawczy przed mistrzostwami Europy przepracowałem na sto pięćdziesiąt procent i to dało owoce w postaci medalu.
Srebrny medal mistrzostw Europy to jedno z najważniejszych osiągnięć Mateusza Bernatka. Piotrkowianin w 2017 roku w Paryżu wywalczył także wicemistrzostwo świata. Po sukcesie w Warszawie nie będzie miał dużo czasu na odpoczynek, bo już 27 kwietnia w Spale najlepsi klasycy rozpoczynają kolejne zgrupowanie, które potrwa do 6 maja.
Polecamy