Piotrkowski świat artystyczny poniósł kolejną wielką stratę. 22 marca zmarł Jerzy Korczak-Ziołkowski, twórca oryginalnych pejzaży kolejowych i magicznych portretów Piotrkowa. Miał na swoim koncie kilkaset szkiców, obrazów i rysunków. Urodził się we Lwowie. Do Piotrkowa trafił z rodziną tuż po wojnie i tutaj pozostał. Był pierwszym plastykiem województwa piotrkowskiego, pierwszym plastykiem miejskim, współtwórcą piotrkowskiego Biura Wystaw Artystycznych, a także laureatem 39. Złotej Wieży Trybunalskiej.
Jerzy Ziołkowski herbu Korczak przyszedł na świat 16 czerwca 1939 roku we Lwowie, na wschodnich ziemiach II Rzeczpospolitej, w rodzinie Marii (z domu Waszczyk) i Jerzego Korczak-Ziołkowskich. Przyszły piotrkowski artysta plastyk i modelarz kolejowy dzieciństwo spędził w Drohobyczu, skąd pochodziła i gdzie mieszkała rodzina jego ojca. Matka była rodowitą radomszczanką. Do Piotrkowa przyjechał wraz z rodzicami jako repatriant w 1945 roku.
Jerzy Korczak-Ziołkowski należał do grona najbardziej aktywnych i utalentowanych piotrkowskich artystów plastyków. Był autorem kilkuset obrazów, miniatur, rysunków, grafik i szkiców, które prezentował na ponad sześćdziesięciu wystawach indywidualnych i zbiorowych w kraju i zagranicą. Jego obrazy i rysunki od lat są obecne nie tylko we wszystkich krajach Europy, ale również w USA i w Japonii – znajdują się w kolekcjach prywatnych, jak i w zbiorach różnych instytucji, w muzeach oraz galeriach. Malarską twórczość Korczak-Ziołkowskiego zdominowały dwa tematy: świat kolei, zwłaszcza parowej – lokomotywy, stacyjki, tory kolejowe, semafory wplecione w otaczający je krajobraz – oraz stary Piotrków ze swym specyficznym klimatem uliczek, podwórek i zaułków.
Artysta był wielkim pasjonatem kolei żelaznej, zwłaszcza tej parowej oraz wąskotorowej. Ową fascynację przeniósł na płótna w postaci kolejowych pejzaży. Recenzenci, m.in. Ryszard Kustrzyński, określali go mianem „Wielkiego maga kolei”, a on sam o tej swojej twórczości mawiał, że są to nie obrazy, a „Kolejana”. Do najbardziej znanych i rozpoznawalnych prac Korczak-Ziołkowskiego spod znaku parowozu należą: „Pociąg widmo”, „Przez pola”, „Okno maszynisty”, „Bufor w bufor”, „Na zakręcie”, „Słonecznik dróżnika”, „Maszynista Janusz”, „Z cyklu – wraki”, „Już Piotrków”, „Studium parowozowni”, „Dwa księżyce”, „Bajroko II”, „Przez pola”, „Księżyc i dym”, „Światła”, „Tańczący żuraw”, „Dwie lokomotywy”, „Nokturn”, „Pejzaż z koleją”, „Pejzaż z lokomotywą” czy „Dogasający żar”. Płótna te urzekają nastrojem, porywają dynamizmem mknących nocą pociągów, zadziwiają delikatnymi widoczka kolejki wąskotorowej, buchającej obłokami pary w porannej mgle, przykuwają wzrok spowitymi dymami nastawni, stacyjkami, budkami dróżnika czy semaforami, wplecionymi w otaczający je krajobraz. Te namalowane głównie z natury i z pamięci pejzaże kolejowe stawiają Jerzego Korczak-Ziołkowskiego, jako artystę, w rzędzie obok z takimi malarskimi nazwiskami, jak: Teodor Baltazar Stachowicz, Alfred Dressler, Paul Friedrich Meyerheim czy Rafał Malczewski (syn Jacka).
Z kolei utrwalony przez artystę, na płótnie i w rysunku, krajobraz starego Piotrkowa przyniósł mu miano kronikarza i portrecisty miasta w jednej osobie. „Piotrkowski gołębnik”, „Okno w okno”, „Dwa kominy”, „Mostek”, „Piotrków – widok na dziedziniec Dominikanek przed remontem”, „Piotrków z przysiadu”, „Księżycowe gacie”, „Dymy i dymki”, „Widok z okna”, „Księżycowe dachy”, „Piotrków. Stare podwórko przy ul. Słowackiego”, „Krople deszczu”, „Trzy wieże”, „Śpiący Piotrków (Piotrkowski nocnik)” czy „Zaułek czerwonego nocnika” to tylko niektóre z obrazów poświęconych miastu, z którym artysta był związany od 1945 roku aż do swojej śmierci. Co warto podkreślić Piotrków na płótnach Jerzego Korczak-Ziołkowskiego to nie tylko rozległe panoramy miasta, kościoły, nocne widoki i odbite w kałużach ulice, to także zaskakujące kadry zaniedbanych podwórek, podupadających kamienic, odrapanych z tynków ścian czy tak rzadko już spotykanych dziwnych konstrukcji gołębników. Wiele z tych osobliwych portretów Piotrkowa powstało w formie rysunków wykonanych ołówkiem, ulubionym przez artystę ołówkiem mechanicznym, zwanym „Kubusiem” oraz piórkiem, tuszem i flamastrem. W latach 80. rysunki Jerzego Korczak-Ziołkowskiego uzupełniały wizualnie artykuły Jarosława Kryńskiego, publikowane na łamach „Tygodnika Piotrkowskiego”.
Jerzy Korczak-Ziołkowski był absolwentem I Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Chrobrego w Piotrkowie oraz Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Łodzi (obecnie Akademia Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego). Dyplom na Wydziale Druku na tkaninie uzyskał w 1966 roku. Po ukończeniu studiów wrócił do Piotrkowa. Tutaj w latach 1966-1975 pracował jako konstruktor form plastycznych w Fabryce Maszyn Górniczych „Pioma”. Po reformie administracyjnej i utworzeniu w 1975 roku województwa piotrkowskiego został pierwszym w ogóle w Piotrkowie plastykiem wojewódzkim. Należał do grona tych osób, które podjęły starania o utworzenie Oddziału Związku Polskich Artystów Plastyków w Piotrkowie Trybunalskim, a także osobą odpowiedzialną za estetyczny i wizualny wygląd miasta podczas Dożynek Centralnych w 1979 roku. W latach 1979-1985 pracował jako plastyk miejski.
Jerzy Korczak-Ziołkowski był również cenionym w środowisku modelarskim twórcą kolejowych makiet (małych dioram). Stworzył ich aż dziesięć. Część jest w posiadaniu warszawskiego stowarzyszenia miłośników kolei, część w zbiorach niemieckich kolekcjonerów. Należy jeszcze wspomnieć, że obok malarstwa i modelarstwa kolejowego do następnych wielkich pasji Jerzego Korczak-Ziołkowskiego należało odrestaurowywanie, składanie i kolekcjonowanie starych radioodbiorników. Jak sam mówił zamiłowanie do nich wyniósł jeszcze z czasów dzieciństwa, kiedy to ojciec konstruował dla niego radioodbiorniki na kryształki. Ci, którzy odwiedzali malarza w jego mieszkaniu przy ul. Poprzecznej w Piotrkowie mogli podziwiać aż 20 odrestaurowanych radioodbiorników z lat 1928-1955. Większość z nich artysta zakupił, niektóre otrzymał w prezencie. Do najcenniejszych egzemplarzy tej kolekcji należało niemieckie radio ludowe – Volksempfanger, oraz Telefunken przedwojennej firmy Elektrit, Cosmos z filii Philipsa, Sharp i węgierski Orion.
Za swoją twórczą działalność Jerzy Korczak-Ziołkowski był wielokrotnie nagradzany i wyróżniany. W 1978 roku otrzymał Dyplom Ministra Kultury i Sztuki za całokształt twórczości. Był również dwukrotnym stypendystą Ministerstwa Kultury i Sztuki – w latach 1983 i 1985. Odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi i Odznaką „Zasłużony Działacz Kultury”. W 2006 roku, z okazji jubileuszu 40-lecia pracy twórczej, uhonorowany został przez Przewodniczącego Rady Miasta „Złotym Medalem za Zasługi dla Miasta Piotrkowa Trybunalskiego”. A w 2014 został laureatem 39. Złotej Wieży Trybunalskiej.
Jerzy Korczak-Ziołkowski zmarł 22 marca 2021 roku. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w piątek, 9 kwietnia 2021 r. o godz. 11:30 w Kaplicy Cmentarnej w Piotrkowie Trybunalskim.
Tekst i foto: Agnieszka Warchulińska *
* A.Warchulińska jest autorką wydanej w 2015 roku przez Ośrodek Działań Artystycznych biografii artysty, zatytułowanej „Jerzy Korczak-Ziołkowski”.
Polecamy