Kilka dni temu pisaliśmy o odnalezionym rannym bieliku, który prawdopodobnie został porażony prądem. Wtedy to ptak trafił pod opiekę specjalistów z osady Leśnej w Kole, którzy „postawili go (a w zasadzie ją – bo to samica) na nogi”. Dziś, jak informuje Nadleśnictwo Piotrków na swoim Facebooku, zwierze wróciło do naturalnego środowiska.
W tym samym miejscu po 5 dniach pobytu w Leśnym Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Nadleśnictwa Piotrków, Bielik znów na wolności. Ptaka wypuszczono w tym samym miejscu skąd, został zabrany do ośrodka. Po wykonaniu pomiarów zaobrączkowaniu oraz wyposażeniu w nadajnik satelitarny wrócił na wolność. Jest to drugi dorosły Bielik, któremu udało się założyć to urządzenie. Zwykle dorosłe ptaki po kontuzjach rzadko trafiają na wolność. Informacje z nadajnika pozwolą na poznanie „codziennych” zwyczajów z życia tych drapieżników. Pomoże to na jeszcze lepszą ich ochronę. Nasza zeszłoroczna młoda pacjentka „Ostra” choć wypuszczona z nadajnikiem nad Jeziorskiem w tej chwili przebywa nad Biebrzą.
Pisze Nadleśnictwo Piotrków na swoim Facebooku
Polecamy