Młodziutki jeleń zderzył się w środę rano z osobówką. Zwierzę próbowało przebiec na drugą stronę drogi Piotrków – Moszczenica.
Do potrącenia zwierzęcia doszło w okolicy wiaduktu rakowskiego. Malec wybiegł z lasu i uderzył w drzwi vw passata. Jedną z osób która zatrzymała się by pomóc potrąconemu jeleniowi był nasz czytelnik, pan Tomasz. – Próbowałem jakoś pomóc temu zwierzakowi. Niestety nie mogłem się dodzwonić do weterynarza i wtedy poprosiliśmy na miejsce policję. Myślałem, że radiowozem przewiozą ranne zwierzę do lecznicy, ale funkcjonariuszka pokazała mi pełny bagażnik policyjnych gratów, więc nie pozostało nic innego jak samemu zabrać jelonka do specjalisty i tak rogacz trafił do Osady Leśnej w Kole – relacjonuje nacz czytelnik.
– Zwierze czuje się już lepiej – zapewnił Paweł Kowalski. – Ma spore szanse wrócić do naturalnego środowiska. Został zaopatrzony, powoli stanął na nogach. Czekamy na weterynarza który go zbada i wyda decyzje co do ewentualnego leczenia – mówi leśnik.
Polecamy