Nie milkną echa sobotnich wydarzeń z Rynku Trybunalskiego. Przypomnijmy, podczas spontanicznego spaceru policja zaczęła legitymować zgromadzone osoby, a w stosunku co do jednego z mężczyzn, użyto środków przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek, powalenia na ziemię i przytrzymania kolanem pleców.
Oświadczenie w sprawie interwencji w Rynku Trybunalskim
Policja jako formacja służy społeczeństwu i przeznaczona jest do ochrony bezpieczeństwa ludzi oraz do utrzymywania porządku publicznego. Ustawa o Policji oraz inne akty prawne dokładnie określają prawa i obowiązki funkcjonariuszy.7 listopada 2020 roku w godzinach popołudniowych w Rynku Trybunalskim zaczęły się gromadzić osoby. W związku z obecną sytuacją epidemiologiczną w kraju i obowiązującymi obostrzeniami kilkukrotnie wybrzmiał komunikat o zakazie gromadzenia się. Pomimo apeli , uczestnicy w mniejszych bądź większych grupach nadal przebywali na placu. Policjanci wielokrotnie wzywali uczestników do rozejścia się. Mimo to uczestnicy wciąż przemieszczali się po Rynku Trybunalskim. Kierujący działaniami podjął decyzję o wylegitymowaniu i pouczeniu gromadzących się osób, które nie stosowały się do podawanych komunikatów. Policjanci wylegitymowali około 30 osób. W jednym z przypadków, poproszony o podanie danych osobowych mężczyzna zaczął arogancko się zachowywać i sugerował mundurowym odstąpienie od czynności. Mimo wielokrotnych prób nie chciał poddać się legitymowaniu. Takie uniki stwarzają podejrzenie, że osoba próbując zataić swoją tożsamość, może być poszukiwana i tym samym próbuje uniknąć odpowiedzialności. W każdym przypadku policjant ma obowiązek sprawdzić w systemach taką osobę. W momencie odmowy podania swoich danych popełnia wykroczenie i może za to zostać ukarana grzywną. Może to dać podstawę do zatrzymania przez policjantów i doprowadzenia do najbliższej jednostki policji, w celu ustalenia tożsamości. W takiej sytuacji zatrzymanie osoby następuje na podstawie Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Mimo świadomości prawnej, mężczyzna nadal odmawiał podania swoich danych osobowych, dlatego został doprowadzony do radiowozu. Tam poddał się czynnościom i opuścił pojazd służbowy. Kierujący działaniami udzielił informacji o możliwości złożenia zażalenia na działania funkcjonariuszy. Po zakończonej interwencji mężczyzna oświadczył, że źle się czuje, dlatego na miejsce policjanci wezwali załogę pogotowia. Medycy po zbadaniu oświadczyli, że nie wymaga on hospitalizacji.
Zgodnie z ustawą o Policji, funkcjonariusz ma prawo wylegitymowania osoby w trakcie wykonywania czynności służbowych. Nie należy odmawiać podania danych. Odmowa podania danych dotyczących tożsamości jest wykroczeniem i można zostać za to ukaranym grzywną. Może to dać podstawę do zatrzymania przez policjantów i doprowadzenia do najbliższej jednostki policji, w celu ustalenia danych osobowych. W takiej sytuacji zatrzymanie osoby następuje na podstawie Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Pamiętaj, że chociaż nie musisz mieć przy sobie dokumentu tożsamości, to masz prawny obowiązek przekazać prawdziwe dane, takie jak imię i nazwisko czy adres zamieszkania. Wykroczenie popełnia również osoba, która podaje fałszywe dane, nie wykonuje poleceń funkcjonariusza bądź uniemożliwia lub istotnie utrudnia wykonanie czynności służbowych. Ponadto w przypadku znieważenia funkcjonariusza lub naruszenia jego nietykalności cielesnej osoba popełnia przestępstwo.
Oficer Prasowy
Komendy Miejskiej Policji
w Piotrkowie Trybunalskim
asp. Izabela Gajewska
Polecamy