Kilkadziesiąt osób w poniedziałek manifestowało swoje poparcie dla sędziego Igora Tulei, któremu Prokuratura Krajowa chce postawić zarzuty. Wcześniej, bo we wtorek Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyzszego zdecyduje czy uchyli sędziemu immunitet.
– Wyszliś0my, by pokazać, że w Polsce źle się dzieje w 31 lat po odzyskaniu wolności. W nowej odrodzonej Polsce, po komunizmie, do sądów znowu wróciła partia. Sądem Najwyższym rządzą partyjni zwierzchnicy i w związku z tym, bardzo źle się dzieje – mówi dziennikarzom jeden z protestujących. – Chociażby ostatnia akcja sędziów którzy podpisali list do OBWE, za co zostali ukarani. Nie wiem czy nasza akcja coś zmieni, ale na pewno pokaże, że istnieje nadal solidarność obywatelska – dodał.
Uchylenia immunitetu sędziowskiego chce wydział spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej. To specjalna komórka powołana do ścigania sędziów i prokuratorów. Śledczy chcą postawić sędziemu Igorowi Tulei zarzuty karne, a następnie oskarżyć go w związku z wydanym przez niego orzeczeniem, które dotyczyło polityków PiS. Chodzi o orzeczenie z końca 2017 roku, w którym sędzia Igor Tuleya nakazał prokuraturze ponowne śledztwo, które dotyczyć miało posiedzenia Sejmu z Sali Kolumnowej, kiedy to parlamentarzyści partii rządzącej przegłosowali ustawę budżetową. Przypomnijmy, ze obrady przeniesiono wtedy z Sali Plenarnej, w której trwał protest opozycji po wykluczeniu przez marszałka sejmu, posła Michała Szczerby.
Polecamy