Piotrkowscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu na terenie województwa dolnośląskiego zatrzymali mężczyznę podejrzanego o wytwarzanie amfetaminy i posiadanie substancji wybuchowej. 40-latek usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zdecydował, że sprawca najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Początek sprawy sięga sierpnia ubiegłego roku. Wtedy to piotrkowscy kryminalni ustalili motel na terenie powiatu przysuskiego, gdzie w jednym z pokoi zatrzymali dwóch mężczyzn – 40 i 33-latka, zamieszanych w narkotykowy proceder. Zabezpieczona przez policjantów amfetamina i marihuana oraz dalsze ustalenia doprowadziły do tego, że obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Policjanci kontynuowali działania wymierzone w przestępczość narkotykową i już po trzech dniach na terenie województwa mazowieckiego zatrzymali 26-latka powiązanego z tą sprawą.
Piotrkowscy śledczy skrupulatnie zbierali i analizowali materiały operacyjne, łącząc fakty wytypowali kolejnego mężczyznę, który miał wytwarzać amfetaminę i zaopatrywać w nią jednego z wcześniej zatrzymanych mężczyzn. Trop prowadził do jednej z miejscowości na terenie województwa dolnośląskiego. Okazało się, że ustalonym 40-latkiem interesują się też wrocławscy policjanci. 18 lutego 2020 roku piotrkowscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami wrocławskiej komendy realizując prokuratorskie śledztwo pojechali do domu zamieszkałego przez 40-latka.
Wcześniejsza obserwacja wzbudziła podejrzenia, że w miejscu zamieszkania podejrzewanego mogą znajdować się materiały wybuchowe. Mężczyzna nie spodziewał się wizyty stróżów prawa. Został zatrzymany przed swoim domem, kiedy wyjeżdżał samochodem z terenu posesji. Na miejscu byli też funkcjonariusze Sekcji Minersko – Pirotechnicznej KWP we Wrocławiu, funkcjonariusze straży pożarnej i pogotowie ratunkowe. Okazało się, że w garażu 40-latka znajduje się prowizoryczne laboratorium, mogące służyć do wytwarzania środków odurzających i wybuchowych. Podjęto decyzję o ewakuowaniu mieszkańców pobliskich budynków ze względu na zagrożenie życia i zdrowia.
Mężczyzna trafił do piotrkowskiego aresztu. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił postawić 40-latkowi zarzut wytwarzania znacznej ilości substancji psychotropowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz posiadania przyrządów służących do niedozwolonego wytwarzania substancji psychotropowych, z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii co zagrożone jest karą grzywny i pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3, oraz posiadania substancji wybuchowej, która może sprowadzić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób, lub mienia w wielkich rozmiarach. Przestępstwo to w świetle przepisów kodeksu karnego zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu. 40-latek może trafić do więzienia nawet na 8 lat.
Polecamy