Decyzją Komisji Europejskiej, po wykryciu padłego dzika z ASFem w okolicy Przysuchy, Powiększona została tzw. strefa żółta. Na szczęście kończy się ona na granicy powiatu piotrkowskiego, dlatego hodowcy z regionu, mogą jeszcze spać spokojnie.
– Na tę chwilę to faktycznie dobra wiadomość, że strefa żółta nie obejmuje naszego powiatu, ale to jest taka sytuacja, na która przygotowujemy się od kilku lat – przyznaje Paweł Śpiewak, Powiatowy Lekarz Weterynarii. – Strefa żółta jest najłagodniejsza, tam nie stwierdzono wirusa, i jest to strefa ochronna. Strefa czerwona, to jest strefa średnia, gdzie wirusa stwierdzono u dzika, ale nie u świni. Strefa niebieska jest najgorsza, bo wykryto wirusa u świń. Mam nadzieję, że takiej u nas nigdy nie będzie – dodał Paweł Śpiewak.
Szczegółowa mapę stref zagrożenia, można zobaczyć TUTAJ.
Polecamy