Forum Rolnicze Ziemi Piotrkowskiej to coroczne wydarzenie, organizowane przez Piotra Wojtysiaka, Starostę Powiatu skierowane do rolników ziemi piotrkowskiej, poruszające obecne problemy rolnictwa i hodowli zwierząt. Tematem tegorocznego forum był „Wirus ASF – Sytuacja bieżąca”.
Powiat Piotrkowski należy do jednych z największych zagłębi hodowli zwierząt gospodarczych, w tym głównie trzody chlewnej. Hodowla trzody chlewnej to jedna z tradycyjnych gałęzi polskiego rolnictwa i źródło utrzymania wielu mieszkańców naszego powiatu. Na tle innych regionów województwa, zajmujemy zdecydowanie pierwszą pozycję pod tym względem.
Żółta strefa zagrożenia przed afrykańskim pomorem świń znów się powiększyła w Łódzkiem, a rolnicy z naszego powiatu z niepokojem obserwują nowe ogniska występowania ASF i przygotowują się na najgorsze. Tegoroczne Forum przyjęło formę panelu dyskusyjnego, w którym wzięło udział wielu polityków: między innymi posłowie okregu 10 – Grzegozrz Lorek, Dariusz Klimczak, Grzegorz Wojciechowski, Robert Telus, Cezary Grabarczyk i Anita Sowińska. Ponadto samorządowcy: Zbigniew Ziemba – Wicemarszałek Województwa Łódzkiego, Waldemar Wojciechowski – Przewodniczący Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska, oraz Wiktor Szmulewicz – Prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych, Włodzimierz Skorupski – Wojewódzki Lekarz Weterynarii w Łodzi, Anna Pietraszko – Zastępca Dyrektora Łódzkiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Jan Molak – z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, Janusz Terka – Przewodniczący Rady Powiatowej Izby Rolniczej Województwa Łódzkiego, Paweł Śpiewak – Powiatowy Lekarz pWeterynarii, a także radni powiatu Piotrkowskiego. Moderatorem spotkania był Marcin Strumiłło – Kierownik Wydziału Projektów i Funduszy Zewnętrznych.
– Dziękuję zgromadzonym gościom i uczestnikom, że poświęcili swój czas i przybyli na spotkanie. Rolnicy z naszego powiatu byli już wszędzie, w Sejmie i na drogach. Jednak wszelkie rozmowy i wywieranie presji nie przyniosły pożądanych skutków. AFS dotarł do województwa łódzkiego. Apeluję, żebyśmy pochylili się nad przepisami. Walczmy z ASF naprawdę. Ten problem dotyczy nas wszystkich: rolników i polityków – wzywał Janusz Terka, współorganizator Forum.
Wśród zaproszonych gości byli również Sławomir Jezierski – rolnik z powiatu parczewskiego oraz Andrzej Waszczuk – rolnik z powiatu zamojskiego. Obaj opowiadali o swoich doświadczeniach, kiedy teren ich gospodarstw objęła strefa niebieska (obszar zagrożenia).
– W powiecie parczewskim w 2018 roku było około 2000 gospodarstw, a teraz jest ich 600. ASF się nie zatrzyma. Przyjdzie do was na pewno, pytanie tylko kiedy. Musicie się dobrze przygotować. Dzików nikt nie zlikwiduje. Bardzo dużo zależy od współpracy z lekarzem weterynarii, który nam pomógł – relacjonowali rolnicy.
Podczas dyskusji, Paweł Śpiewak zapewniał, że bezpieczeństwo żywościowe jest najważniejsze. Odpowiadał na pytania rolników związane ze sposobem przygotowania się do utylizacji gospodarstw, zwalczania dużego ogniska wystąpienia choroby, a także przedstawił schemat działania w przypadku wystąpienia ASF u rolnika. – Jesteśmy przygotowani na afrykański pomór świń i utylizację. Przeprowadziliśmy wiele ćwiczeń symulujących wystąpienia zjawiska. Mamy w Polsce kilkanaście zakładów utylizacyjnych – uspokajał Włodzimierz Skorupski.
Zaproszeni politycy zapewniali, że nasz kraj gwarantuje pomoc i wsparcie finansowe. Zwracali uwagę, że procedury powinny być jasne i czytelne. Muszą one zostać skorygowane, bowiem ASF powinno być chorobą zwalczaną z urzędu, a dotychczasowe działania nie były skuteczne. ASF to nie tylko problem Polski, należy zaangażować Unię Europejską.
Polecamy