Nie wiadomo czy zostało w nim z weekendu, czy wypił dla odwagi, faktem jest, że kursant podczas egzaminu państwowego na prawo jazdy wydmuchał w policyjny alkotest prawie pół promila. 42-latek zdawał egzamin ponownie, po zakończeniu sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów. Wcześniej utracił uprawnienia za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Egzamin oczywiście przerwano z wynikiem negatywnym.
Policja zatrzymała pojazd egzaminacyjny w poniedziałek (07.01) w okolicy Kauflandu. 42-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego wydmuchał 0,4 promila. Kierowca za swój czyn odpowie przed sądem i pewnie długo jeszcze nie zrobi prawa jazdy. Za jazdę w stanie po użyciu alkoholu grozi kara aresztu albo grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do lat 3.
Polecamy