Policja zatrzymała mieszkańca powiatu piotrkowskiego, który awanturował się w komisji wyborczej w Kolonii Witów. Mężczyzna nie chciał wyjść z lokalu wyborczego, dlatego trzeba było wezwać mundurowych. Po przebadaniu na zawartość alkoholu, okazało się że krewki wyborca miał ponad 2 promile. Wprost sprzed urny trafił więc na policyjny dołek. Po wytrzeźwieniu odpowie za zakłócenie wyborów.
Policja interweniowała także w jednym z lokali na starym mieście. Mąż zaufania poinformował mundurowych o tym, że słyszał rozmowę trzech mężczyzn, która dotyczyć miała kupowania głosów wyborczych.
reklama
Polecamy