Dziś (19.10) odbyła się ostatnia sesja Rady Gminy w Aleksandrowie. Była to też ostatnia sesja w tzw. starym systemie obrad. Od nowej kadencji będziemy mogli śledzić na żywo aktywną pracę, bądź bierność radnych oraz ścisłego kierownictwa gminy.
Koniec kadencji, to czas podsumowań. Swoje działania władze gminy przedstawiły w biuletynie gminnym, który został wydany w okresie kampanii wyborczej z funduszy gminnych, co oburzyło wielu mieszkańców. Co jeszcze w tej kadencji elektryzowało mieszkańców gminy Aleksandrów? Bez wątpienia będzie to skażenie wody bakterią Coli i falstart władz w szybkim i skutecznym poinformowaniu mieszkańców o tym fakcie. Nieskromnie dodamy, iż to nasza redakcja, jako pierwsza nagłośniła wśród mieszkańców fakt skażenia wody. Nie mniej emocji budziła w 2017 roku sprawa budowy masztu telefonii komórkowej w miejscowości Kotuszów, którą jeszcze w „Ziemi Piotrkowskiej” opisał redaktor naczelny portalu Marek Gajda. Pośród wielu zawirowań, m.in. związanych z remontem drogi w Niewierszynie, były też pozytywne momenty, które umilały mieszkańcom szarą codzienność. Po raz pierwszy na terenie gminy odbył się Folk Festiwal, który ściągnął ogromną liczbę widzów, także spoza gminy. Ważną uroczystością dla lokalnej społeczności było również Gminne Święto Plonów.
Podczas 4–letniej kadencji obyło się 31 posiedzeń Rady Gminy. Najaktywniejszymi radnymi byli Tomasz Przybył i Józef Stańczyk.
Polecamy