Kierujący dacią sandero, 47-letni mieszkaniec Piotrkowa, przejechał przez rów, pole i lasek, po czym zatrzymał się w stawie. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem.
Samochodem podróżowały trzy osoby. Kierowca prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, zjechał z jezdni, przejechał niewielki rów, pole, las i zatrzymał się na krawędzi stawu. Wszyscy pasażerowie samodzielnie opuścili pojazd. Na miejscu pomocy udzielali piotrkowscy strażacy oraz załoga pogotowia ratunkowego.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia otrzymaliśmy od naszych czytelników.
reklama
Polecamy