Urodzony w Piotrkowie Trybunalskim, Tomasz Valtonen, został nowym selekcjonerem reprezentacji Polski seniorów w hokeju na lodzie. Kandydatura 37-letniego szkoleniowca zyskała aprobatę komisji konkursowej i następnie zarządu Polskiego Związku Hokeja na Lodzie. Umowa została podpisana na dwa lata. Oprócz drużyny narodowej, trener poprowadzi zespół TatrySki Podhala Nowy Targ. Tomasz Valtonen wprawdzie jako dziecko opuścił Piotrków, ale do dziś odwiedza swoją rodzinę i znajomych.
Jak długo mieszkałeś w Piotrkowie?
Mieszkałem tam do 4 roku życia. Potem przeprowadziliśmy się do Finlandii. Moja mama jest Polką, ojciec Finem.
Masz w ogóle jakieś wspomnienia z Piotrkowa?
Oczywiście, zawsze spędzałem tam wakacje. Moja babcia do dziś mieszka w Piotrkowie. Latem mieszkałem u babci nawet przez 3 miesiące. Kiedy moi rodzice studiowali, to wychowywali mnie dziadkowie. Babcia mieszka na ulicy Łódzkiej koło wieżowca. Do Piotrkowa staram się przyjeżdżać co roku.
Czy jako dziecko jeździłeś w Piotrkowie na łyżwach?
Pamiętam, że kiedyś było sztuczne lodowisko. Kiedy przyjeżdżałem do babci, to czasem tam chodziliśmy na łyżwy, ale najczęściej w Polsce bywałem latem.
Jak na kogoś, kto jako dziecko wyprowadził się z Polski dawno temu, to doskonale radzisz sobie z językiem polskim…
Kiedy byłem dzieckiem, mama zawsze mówiła do mnie po polsku. Oglądam polską telewizję, często dzwonię do znajomych w Polsce. Cały czas mam kontakt z Polską.
Teraz Tomasz Valtonen kontakt z Polska będzie miał zdecydowanie większy. Trener zamieszka prawdopodobnie na Podhalu.
Polecamy