W miniona sobotę (23.11) w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Ustawicznego im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Wolborzu odsłonięta zostanie pamiątkowa tablica.
Dziś już niewiele osób pamięta, że był taki okres, kiedy w Wolborzu istniało Liceum Pedagogiczne. Okrągła rocznica jego powstania, która przypada właśnie w bieżącym roku, skłania do przypomnienia jego krótkiej historii. Niedobory kadr nauczycielskich, będące skutkiem II wojny światowej i eksterminacyjnej polityki okupantów ziem polskich, sprawiły, że władze państwowe zdecydowały zwiększyć liczbę placówek, które kształciły pedagogów. Dzięki ich decyzjom w 1954 r. istniało już w Polsce 155 takich placówek.
Formalną podstawą zorganizowania wolborskiego liceum była uchwała Prezydium Rządu PRL z 18 maja 1954 r. w sprawie ulepszenia systemu kształcenia nauczycieli szkół podstawowych i średnich. W jej wykonaniu minister oświaty dopiero 1 września 1954 r., a więc zdecydowanie zbyt późno, wydał zarządzenie o utworzeniu pięcioletniego Państwowego Liceum Pedagogicznego w Wolborzu. Opublikowano je w „Dzienniku Urzędowym Ministerstwa Oświaty” 25 września. Trwał więc już nowy rok szkolny, co sprawiało, że nowa placówka nie była w stanie uregulować na czas różnych spraw formalno-prawnych.
Ostatecznie jej siedzibę i internat zlokalizowano w kompleksie pałacowym biskupów kujawskich. Wybór tego miejsca zasugerowały warszawskiej centrali władze oświatowe województwa łódzkiego jeszcze na wiosnę 1954 r. Ale w tamtym okresie ten zabytkowy obiekt był już zajęty. Mieścił się w nim bowiem Państwowy Dom Dziecka. Dopiero więc po przeniesieniu tej placówki opiekuńczej w lecie 1954 r. do Wiśniowej Góry k. Łodzi, można było rozpocząć przygotowania do uruchomienia Liceum Pedagogicznego. Czasu do inauguracji w nim pierwszego roku szkolnego pozostawało więc bardzo mało, a zadań organizacyjno-technicznych mnóstwo. W tej sytuacji rekrutację uczniów do nowej szkoły przyszło z konieczności przeprowadzić w innych bliźniaczych liceach: w Piotrkowie Trybunalskim, Wieluniu i Zgierzu. Ostatnich chętnych przyjmowano już w Wolborzu w końcu sierpnia 1954 r. Dzięki temu, ogółem 139 nastolatków rozpoczęło naukę w pierwszej klasie w trzech oddziałach.
Stanowisko dyrektora nowej szkoły powierzono Janowi Rosieckiemu). W skład jego zespołu kadrowego wchodziło wtedy zaledwie kilka osób: Zygmunt Burzyński (kierownik internatu), Maria Michalczyk, Wanda Rosiecka, Barbara Ruszkiewicz (Burzyńska) z Piotrkowa Trybunalskiego – świeżo upieczona absolwentka filologii polskiej, Jan Słowik – intendent. Rozpoczęcie 1 września 1954 r. roku szkolnego odbyło się w skromnej oprawie i z udziałem stosunkowo niewielu osób – nauczycieli, uczniów i ich rodziców. W szkole i internacie brakowało mebli, sprzętu, biblioteki, instrumentów i innych niezbędnych do normalnego funkcjonowania rzeczy. Pedagogom, personelowi obsługi szkoły i uczniom nie brakowało natomiast zapału. W miarę upływu czasu stopniowo potrafili oni w przejętych budynkach stworzyć normalne warunki do nauki i wypoczynku.
Wkrótce grono nauczycielskie zasiliły kolejne osoby. Warto i trzeba przypomnieć ich nazwiska. Byli to: w 1955 r. Zygmunt Kowalski (ostatni dyrektor liceum 1963-1967) i jego żona Stanisława (ostatnia kierowniczka internatu), w 1956 r. Stanisław Frycie (dyrektor w 1963 r.) i jego przyszła żona Halina Majchrzak, Michał Niciak, Zenon Grzanka. W następnych latach nauczycielami zostali także: Jan Dzięcioł, Józef Oleśkiewicz, Grażyna Iskra, Kazimiera Pukacz, Magdalena Zygier, Józef Olczak, Zofia Pietras, Szczepan Supa, Leon Niebrzydowski, Józef Krupiński, Sabat, Jerzy Sroka, Alina Sierszeń, Józef Pluta, Jan Dzięcioł, Karolina Zając, J. Janik, Wacław Janik, Bronisław Marciuch, Feliks i Maria Kaszowie, Józef Banaszczyk i jego przyszła żona Barbara Kulig, Tadeusz Zakrzewski, Stanisław Ejtaszewski, Anna Rudolf, Tadeusz Śledziński (Szkoła Ćwiczeń), Zbigniew Łukaszewski, Ewa Górska-Smugała, Scholastyka Winiarska, Rychlik, Jan Kacperek, Elżbieta Pieczyńska-Piotrowska, Irena Grundwald, Kalikst Konior, Kazimierz Kozłowski, Piotr Szychowski, Józef Malinowski, Kudelski, Władysław Świtkowski, Jerzy Szulejko, Wincenty Czaplikowski, Irena Czaplikowska, Karol Krysiak, Antoni Bogusławski, Tomasz Zabiegała, Kotlińska i Lucjan Olszewski.
Uruchomienie przy szkole internatu umożliwiało podjęcie nauki przez mniej zamożną młodzież chłopską i robotniczą z odleglejszych miejscowości. Dzięki pomocy państwa korzystała ona z systemu stypendialnego. Internat spełniał ważną rolę w kontroli nad uczniami, w ich wychowaniu, w kształtowaniu ich postaw ideowo-politycznych, uczył samodzielności, odpowiedzialności i inicjatywy. Zadanie to realizowały również szkolne organizacje młodzieżowe: ZMP, ZMS, ZHP, Liga Obrony Kraju, Polski Czerwony Krzyż. Uczniów angażowano także do różnych prac społecznych na terenie liceum i w najbliższej okolicy. Prężnie działały: Samorząd Szkolny, Rada Wychowanków Internatu, Spółdzielnia Uczniowska, koła przedmiotowe.
W czerwcu 1959 r. świadectwa maturalne otrzymało pierwszych 61 absolwentów Liceum Pedagogicznego. W 1960 r. nadano mu imię Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Stało się rozpoznawalną w powiecie i województwie placówką oświatową, która dbała o zapewnienie odpowiedniego poziomu nauczania, rozwoju sportowego i kulturalnego młodzieży. W szkole działały orkiestra symfoniczna, akordeonowa, mandolinowa i chór. Uczniowie wystawiali fragmenty spuścizny klasyków polskich. Korzystali z grupowych wyjazdów do teatrów w Łodzi i Warszawie, uczestniczyli w organizowanych dla nich wycieczkach krajoznawczych. Do ich szkoły przyjeżdżali łódzcy filharmonicy, pisarze i poeci, znani pianiści. Wszystkie te przedsięwzięcia znakomicie przygotowywały młodzież do zawodu nauczycielskiego. Nic więc dziwnego, że absolwentów naszego liceum zatrudniały nie tylko władze oświatowe województwa łódzkiego, warszawskiego czy kieleckiego, ale również te z odleglejszych terenów: z Dolnego Śląska, Opolszczyzny, Białostocczyzny, Warmii i Mazur, Pomorza Zachodniego oraz Podkarpacia. Tam dobrze zasłużyli się oni przede wszystkim jako oddani dzieciom i młodzieży nauczyciele. Trzeba też podkreślić, że zadbali oni o podwyższenie swoich kwalifikacji i wykształcenia, a niektórzy zdobyli także stopnie naukowe. Dzięki temu część spośród nich zajmowała kierownicze stanowiska w placówkach oraz strukturach oświaty i wychowania, pracowała również w administracji państwowej, samorządowej, w pionie nauki, w sporcie, w prasie, w polityce, wojsku i milicji.
W związku z decyzją władz oświatowych o likwidacji liceów pedagogicznych, 23 czerwca 1967 r. odbyła się uroczystość zakończenia zajęć w Liceum Pedagogicznym nr 9 w Wolborzu. Istniało więc ono tylko 13 lat. Ówcześni uczniowie jego klasy IV zostali przeniesieni do Liceum Pedagogicznego nr 7 w Tomaszowie i tam w 1968 r. uzyskali świadectwa dojrzałości. Znacznie dłużej związani emocjonalnie z Wolborzem czują się częścią prawie 600-osobowej społeczności absolwentów właśnie Liceum Pedagogicznego nr 9.
O wielkim sentymencie do miasta Wolborza, do wolborskiego Liceum Pedagogicznego, świadczy choćby fakt, że jego dawni uczniowie po latach bardzo chętnie spotykają się tu na cyklicznych zjazdach szkolnych czy klasowych, że z radością poparli inicjatywę upamiętnienia faktu istnienia swojego liceum w postaci tablicy, której uroczyste odsłonięcie nastąpiło w minioną sobotę (23.11) w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Ustawicznego im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Wolborzu
Albin Głowacki
Ostatni przewodniczący Rady Wychowanków Internatu Liceum Pedagogicznego nr 9 w Wolborzu
Polecamy