– Jesteśmy pod wrażeniem ogromnego zainteresowania naszą akcją. Było tak dużo chętnych, że zbiórka przedłużyła się o dwie godziny – mówi Marta Bojanowska, współorganizatorka poniedziałkowej zbiórki. Podczas wtorkowej akcji, która odbyła się w auli Akademii Piotrkowskiej, zebrano ponad 21 litrów krwi.
Do tego, by oddać krew zgłosiło się 56 osób. Niestety nie każdy krwiodawca mógł oddać krew, bowiem by podzielić się tym najcenniejszym lekiem, należy być zdrowym. Lekarskie sito przeszło 48 osób, które oddały w sumie 21,6 l krwi. – Jesteśmy niezwykle zadowoleni. Było tak dużo osób, że nasza zbiórka została przedłużona o dwie godziny. To na pewno nie ostatnia akcja którą organizowaliśmy – zapewnia Marta Bojanowska z Krwiodzielnych.
– To już moja trzecia zbiórka krwi. Zawsze czuję ogromną satysfakcję, kiedy mogę pomóc komuś, kto tego potrzebuje. Wiem, że ta kropelka mojej krwi może uratować czyjeś życie. Poza tym, regularne oddawanie krwi to też dobry sposób na zadbanie o swoje zdrowie. Atmosfera podczas takich akcji jest zawsze bardzo pozytywna, a wolontariusze są przemili – mówił jeden z krwiodawców.
– Oddaję krew regularnie od kilku lat. To dla mnie coś naturalnego. Kiedyś sam potrzebowałem transfuzji i wiem, jak ważne jest to dla pacjentów. Cieszę się, że mogę choć trochę pomóc, zwłaszcza, że dzisiejsza zbiórka przeznaczona jest dla ciężko chorego małego chłopca. Zachęcam wszystkich zdrowych ludzi do oddawania krwi. To naprawdę niewiele kosztuje, a może uratować czyjeś życie – mówi kolejny krwiodawca.
Zbiórka organizowana była przez Grupę Krwiodzielny Dawca, Stowarzyszenie „HARC” oraz Akademię Piotrkowską.
Polecamy