Do naszej redakcji zgłosili się mieszkańcy jednego z bloków przy Kostromskiej w Piotrkowie, z prośbą o interwencję w sprawie remontu schodów do kilku klatek schodowych. – Od paru dni panowie remontują schody. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby po skończonym dniu pracy umożliwiono nam wejście i wyjście z klatki schodowej. Nie ma żadnego podestu, kładki ani czegokolwiek, co umożliwi bezpieczne zejście i wejście do mieszkań. – piszą rozżaleni mieszkańcy.
Mieszkańcy bloku przy ulicy Kostromskiej w Piotrkowie Trybunalskim są zdesperowani. Od kilku dni trwają tam prace remontowe schodów, które uniemożliwiają im swobodne poruszanie się. – Od paru dni panowie remontują schody przed klatką. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby po skończonym dniu pracy umożliwione było wyjście jak i zejście, by móc się dostać choćby do lekarza czy zwyczajnie iść do pracy – skarży się pani Anna, jedna z mieszkanek bloku. – Nie ma żadnego podestu, kładki ani czegokolwiek co umożliwi bezpieczne zejście i wejście do mieszkań. Problem z wejściem będzie miała osoba starsza, jak i dziecko. Nie wspominając o tym, że dzieci biegają wokół i nie trudno o wypadek. Jesteśmy jak więźniowie we własnych domach!” – dodaje.
Mieszkańcy podkreślają, że remont utrudnia im codzienne funkcjonowanie. Nie mogą bezpiecznie wyjść na spacer, zrobić zakupów, ani nawet dostać się do pracy. Szczególnie trudną sytuację mają osoby starsze i niepełnosprawne, dla których pokonanie schodów jest już wyzwaniem.
– Kilka dni temu moja mama źle się poczuła i potrzebowała pomocy lekarza. Nie mogliśmy jej nigdzie zabrać, bo schody były rozkopane – mówi pan Jan, kolejny mieszkaniec bloku. – To jest skandal! Ktoś powinien za to odpowiedzieć! – oburza się.
Mieszkańcy próbowali skontaktować się z firmą remontową, ale bezskutecznie. Nikt nie informował ich o przebiegu remontu, ani o tym, jak długo potrwają prace. – Zadzwoniłam do spółdzielni mieszkaniowej Barbórka i usłyszałam, że wszystko jest dobrze, że przecież klatki są pootwierane i mogę sobie piwnicą do swojego mieszkania dojść, co oczywiście jest niebezpieczne, kiedy wraca się z pracy po godzinie 22. Czujemy się bezradni i sfrustrowani. Mamy nadzieję, że ktoś w końcu zainteresuje się naszym problemem i pomoże nam rozwiązać tę sytuację. W Was droga redakcjo, cała nadzieja! – podsumowuje pani Anna.
Skontaktowaliśmy się ze spółdzielnią Barbórka i zadaliśmy kilka pytań w tej sprawie. Stanisław Pietrucha –
Prezes Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej ,,Barbórka” odpowiedział:
– jak długo trwać będzie remont schodów?
Zakończenie prac związanych z remontem schodów w budynku przy ul. Kostromskiej 69 nastąpi do końca przyszłego tygodnia. Jednak do końca tego tygodnia położone zostaną stopnie na schodach, co poprawi komfort i bezpieczeństwo wejścia do klatki.
– z relacji naszych rozmówców wynika, że schody były w dobrym stanie i remont nie był potrzebny – jak Państwo to skomentują?
Odpowiadając na stwierdzenie Pana rozmówczyni odnośnie dobrego stanu schodów i braku konieczności wykonania ich remontu wyjaśniam: dotychczasowe schody wykonane były z kostki brukowej, która pod wpływem warunków atmosferycznych w ciągu różnych pór roku ulegały degradacji. Wymuszało to przeprowadzanie ich remontu dwa razy do roku, aby zapewniały one bezpieczne poruszanie się mieszkańców. Nadmieniam, że tegoroczny remont schodów polegający na wykonaniu stopni z jednolitych elementów betonowych monolitycznych typu Royal zapewni zwiększenie ich odporności na zewnętrzne warunki atmosferyczne na wiele lat. Wykonanie remontu zainicjowali sami właściciele lokali zamieszkujący nieruchomość przy ul. Kostromskiej 69 podejmując Uchwałę upoważniającą Zarząd Spółdzielni do jego wykonania. Mieszkańcy podjęli taką decyzję zapoznając się ze stanem schodów po wykonanym remoncie w dwóch innych budynkach.
– czy spółdzielnia wychodząc naprzeciw mieszkańcom, może zlecić wykonawcy, by ten po zakończonej pracy zabezpieczył miejsce prac w taki sposób, żeby lokatorzy w bezpieczny sposób mogli dostać się do swoich mieszkań?
Spółdzielnia wyjaśnia, że informacje o utrudnieniach związanych z remontem schodów umieszczone były odpowiednio wcześniej przed każdą klatką schodową budynku. Mieszkańcy byli poinformowani również o możliwości przejścia na swoją klatkę schodową przez korytarz piwniczny sąsiedniej klatki. Wykonawca, po skuciu starych schodów ułożył płytki chodnikowe co pozwala na bezpieczne przedostanie się do klatki schodowej.
– jak będą wyglądały schody po remoncie?
O końcowym efekcie przeprowadzonego remontu mógłbym długo pisać i byłaby to moja ocena. Aby poznać rezultat inwestycji zapraszam Pana do obejrzenia wyremontowanych schodów przed wejściami do klatek schodowych w budynku przy ul. Kostromskiej 65 i będzie Pan redaktor mógł sam to ocenić.
Polecamy