Na 2024 rok przypada 110. rocznica wybuchu I wojny światowej. Jej zarzewiem stał się zamach na arcyksięcia Franciszka Ferdynanda, dokonany 28 czerwca 1914 roku w Sarajewie. Jak wyglądał Piotrków u progu potężnego konfliktu, który na zawsze zmienił europejski i światowy porządek sił, a nam Polakom przyniósł upragnioną niepodległość? Ilu liczył mieszkańców? Jaki obszar zajmował? Co działo się w mieście? O tym przeczytasz w poniższym artykule.
Pod koniec czerwca 1914 roku Piotrków, leżący w zaborze rosyjskim, był stolicą jednej z największych i najbogatszych guberni na ziemiach polskich – guberni piotrkowskiej. Także drugim co wielkości jej miastem i piątym na ziemiach polskich zaraz po Warszawie, Łodzi, Częstochowie i Skierniewicach. Z racji ulokowania w jego granicach rządu gubernialnego wraz z osobą gubernatora na terenie miasta, obok siedziby wspomnianego rządu, mieściły się także związane z zaborczą administracją: kancelaria gubernialna, kasa gubernialna, komisja włościańska, drukarnia rządowa wraz z redakcją „Gubernialnych Wiadomości”, izba skarbowa, izba obrachunkowa, komisja konskrypcyjna, intendentura wojskowa, zarząd pocztowy na 3 gubernie, zarząd leśny okręgowy na 4 gubernie, sąd okręgowy z wydziałem hipotecznym, sąd pokoju, filia Banku Państwa, dyrekcja szczegółowa Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego, gubernialna rada opiekuńcza zakładów dobroczynnych, biuro prokuratora, policmajstra, zarząd straży miejskiej, więzienie, a także magistrat, kasa miejska, konsystorz rzymsko-katolicki, kancelarie urzędu stanu cywilnego przy parafiach: rzymsko-katolickiej, prawosławnej i ewangelickiej, kancelaria dozoru bóźniczego oraz stacja Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Dodatkowo w Piotrkowie gubernialnym działał klub ruski i oficerski oraz stacjonowały oddziały rosyjskiego wojska – 28 pułk piechoty. W granicach miasta było zlokalizowanych także pięć cmentarzy – polski, prawosławny, ewangelicki i dwa żydowskie (przy synagodze oraz przy obecnej ulicy Spacerowej). W czerwcu 1914 roku stanowisko gubernatora piotrkowskiego zajmował Michał Janczewski.
Ponad 41 tys. mieszkańców
W 1914 roku liczba mieszkańców Piotrkowa przekraczała 41 tys. osób. Z tego ogółu 57% stanowili katolicy, 36,5 % Żydzi, nieco ponad 3% ewangelicy i 3% prawosławni. Pod względem narodowościowym 95% piotrkowian stanowili Polacy. Większość stanowili urzędnicy, rzemieślnicy i uprawiający pobliskie pola.
Obszar miasta
Granice stolicy guberni piotrkowskiej wyznaczały na północ wsie Byki i Raków, lasy leśnictwa rządowego, staw Wierzeje, od wschodu staw Bugaj, Świerczów i Zalesice, od południa Milejów, kolonia Moryce, Bujny, Bełzatka, a od zachodu Twardosławice i Szczekanica. W marcu 1912 roku rozporządzeniem ówczesnego gubernatora do miasta przyłączono takie podmiejskie dzielnice jak tereny położone wzdłuż drogi wiodącej do wsi Byki oraz tereny leżące przy drodze w kierunku wsi Bujny, obszar Bugaju, Starostwa oraz tereny przy tak zwanej szosie Wolborskiej, a prowadzące w kierunku cmentarza żydowskiego. W mieście obowiązywało oficjalnie rosyjskie nazewnictwo ulic, niemniej piotrkowianie posługiwali się polskimi odpowiednikami. Główne ulice Piotrkowa stanowiły ulica Kaliska przez Rosjan nazywana Petersburską (obecnie Słowackiego), Bykowska/Moskiewska (dziś Wojska Polskiego), aleja Aleksandryjska (współczesna aleja 3 Maja), Ruski Prospekt (obecna Sienkiewicza), Rokszyckie Przedmieście/Odeska (dzisiejsza ulica Narutowicza), plac Aleksandryjski (obecnie pl. Kościuszki) oraz Targowoja Płoszczad (współczesny pl. Niepodległości). Już wówczas zarysowany był podział miasta na dzielnic zależny od charakteru prowadzonych w nich działalności. Z racji usytuowania na północnych terenach hut szkła tę część uznawano za strefę przemysłową, południowe błonie, gdzie mieścił się m.in. Tor Wyścigów Konnych za rolniczo-rekreacyjną, centrum za administracyjno-urzędowe, a zachód za dzielnicę kolejową. Z kolei obszar Starego Miasta z placem Maryjskim (Rynek Trybunalski) i placem Nikołajewskim (pl. Czarnieckiego) oraz przyległymi do nich od wschodu obszarami dawnego Podzamcza stanowiły dzielnicę żydowską.
Przemysł i handel
Pod względem gospodarczym w Piotrkowie u progu I wojny światowej dominował przemysł i handel, funkcjonowało tu również 9 cechów rzemieślniczych. W mieście działały m.in. ww. huty szkła, należące do Emila Haeblera – „Hortensja” i „Kara”, Browar Braulińskiego, Browar Bartenbacha, Ratyfikacja Spirytusu Markusa Brauna, wyceniana na pół miliona rubli Manufaktura Piotrkowska jako własność spółki Poznański, Silberstein i S-ka, Fabryka i Odlewnia Żelaza Jöela, Fabryka Organów Krukowskiego czy Młyn Parowy wzniesiony przy głównej ulicy miasta przez braci Pniower w 1861 roku, a od 1912 należący do Włościańskiej Spółdzielni Rolniczo-Handlowej. W mieście odbywały się dwa razy w tygodniu targi produktów rolnych i rzemieślniczych – we wtorki i piątki w drewnianych Halach Targowych, zlokalizowanych od 1892 roku na ww. Targowoja Płoszczad, czyli placu Targowym. Wiosną i jesienią w tym miejscu urządzano jarmarki. Natomiast targ koński odbywał się na terenach Tomiczczyzny, w miejscu, w którym dziś stoi Hala Targowa.
Lokalna finansjera
Jak zaznaczyłam na wstępie artykułu ulokowanie w Piotrkowie rządu gubernialnego sprawiło, że w mieście pojawiły się nie tylko filie finansowych instytucji rosyjskich, takich jak ww. Bank Państwa czy Bank Włościański, ale także szereg rodzimych podmiotów bankowych i spółdzielczych, takich jak: Towarzystwo Kredytowe Ziemskie, Towarzystwo Kredytowe Miejskie, Piotrkowskie Towarzystwo Pożyczkowo-Oszczędnościowe oraz Piotrkowskie Towarzystwo Wzajemnego Kredytu. Ponadto na terenie miasta działało aż 6 kas oszczędnościowych.
Boom budowlany
Druga dekada XX wieku to czas, w którym Piotrków wciąż przeżywał budowlany boom, który trwał od końca poprzedniego stulecia. Oczywiście trudno było mu się równać do pobliskiej Łodzi, której przemysłowy rozwój w tamtym czasie nie miał sobie równych oraz sprawiał, że łodzianie coraz częściej myśleli o przejęciu przez ich miasto roli stolicy guberni, niemniej w piotrkowskim krajobrazie co rusz pojawiały się nowe budynki – czy to kamienice czy obiekty użyteczności publicznej. 28 kwietnia 1914 roku wmurowano kamień węgielny pod budowę gmachu teatralnego przy Ruskim Prospekcie, który miał pomieścić na widowni 1500 osób i który do sierpnia tego samego roku był „podciągnięty” po dach (niestety cztery lata później miasto obiekt ów został sprzedany i rozebrany). W styczniu 1914 inż. Edward Pętkowski otworzył luksusowy, jak na owe czasy, hotel „Comfort” przy ulicy Bankowej 9 (obecnie Dąbrowskiego). Rok wcześniej przy alei Aleksandryjskiej piotrkowskie Stowarzyszenie Rzemieślników i Handlujących wzniosło kosztem ponad 40 tys. rubli swoją okazałą siedzibę zwaną Resursą Rzemieślniczą, a dziś wszystkim znaną jako Miejski Dom Kultury. Trzy lata wcześniej, przy tej samej ulicy, tyle że pod numerem 21, ukończył swoją równie pokaźnych rozmiarów kamienicę niejaki Sztajmberg. W 1911 ukończono też budowę kamienicy przy Bankowej 3 (dziś Dąbrowskiego). Ponadto w 1910 Franciszek Brauliński wzniósł kilkukondygnacyjną suszarnię na terenie zarządzanego przez niego najstarszego piotrkowskiego browaru. A od niespełna siedmiu lat główną ulicę miasta zdobił monumentalny kompleks sądowy, zwany Pałacem Sprawiedliwości. Co do pałacu warto jeszcze dodać, że władze gubernialne rozważały w owym czasie także budowę przy ww. Ruskim Prospekcie własnego zespołu obiektów, określanych mianem Pałacu Piotrkowskich Gubernatorów.
Kolej i transport miejski
Oczywiście nieoceniony wpływ na rozwój Piotrkowa jako stolicy guberni miała kolej, a konkretnie Kolej Warszawsko-Wiedeńska, na szlaku której znalazł się jeszcze przed powstaniem guberni, bo w 1846 roku. Przez kolejowy dworzec i jego zabudowania przewijało się dziennie od kilkudziesięciu do nawet kilkuset osób. Inną koleją, nieco mniejszą i o mniejszym zasięgu – Kolejką Sulejowską – mogli piotrkowianie podróżować na pobliski Bugaj oraz do Sulejowa (stąd jej nazwa). Co do transportu miejskiego to ten zapewniały głównie dorożki. W 1914 było ich w mieście zarejestrowanych nieco ponad 20, a dorożkarze dzielili się na polskich i żydowskich. Pierwsi mieli dwa stałe postoje – na placu Aleksandryjskim przy Hotelu Krakowskim i przy ulicy Kaliskiej naprzeciwko sądu – drudzy swój postój mieli w Rynku. Wszyscy za dodatkową opłatą zatrzymywali się też na przystankach Kolejki Sulejowskiej.
Telefony
Nawiązując do kwestii komunikacji można jeszcze dodać, że do wybuchu I wojny światowej Piotrków posiadał własną centralę telefoniczną (mieściła się w budynku oznaczonym nr 1 przy obecnej ulicy Toruńskiej) i już 400 abonentów. Głównie były to instytucje rządowe gubernialne, oddziały sądu, służb porządkowych, szpitale oraz spośród osób prywatnych przedstawiciele palestry adwokackiej i lekarskiej oraz właściciele sklepów czy hoteli. Pierwsze piotrkowskie numery telefoniczne były dwu i trzycyfrowe. Co warto zaznaczyć to fakt, że od około 1910 roku, a więc cztery lata po tym, jak w mieście na stałe zagościły aparaty Aleksandra Grahama Bella, instalacje telefoniczne zaczęto prowadzić pod trotuarami, tak by nie szpecić miejskiego krajobrazu drewnianymi okablowanymi słupami.
Miasto z gazownią, ale bez wodociągów
Piotrkowianie, jako mieszkańcy stolicy najbogatszej na ziemiach polskich guberni starali się na co dzień korzystać z dostępnych im zdobyczy ówczesnej techniki. Za sprawą Towarzystwa Akcyjnego Zjednoczonych Gazowni (Vereinigte Gaswerke) w Augsburgu od 1897 roku w mieście działała Gazownia Miejska. Niestety gorzej było w kwestii ogólnomiejskiego, jednolitego systemu wodno-kanalizacyjnego. Takowy nie istniał. Owszem właściciele co bogatszych kamienic – zlokalizowanych głównie przy alei Aleksandryjskiej czy ulicy Bankowej – sfinansowali budowę niewielkich odcinków wodociągów na potrzeby swoich posesji, jednak pozostali mieszkańcy miasta skazani byli na czerpanie wody z miejskich studni i korzystanie z przecinających ulice rynsztoków lub kloacznych dołów. Inną bolączką tamtych czasów był brak w mieście zorganizowanych i uporządkowanych terenów zielonych. W 1914 roku przeszło 41-tysięczny Piotrków mógł zaoferować złaknionym zieleni jedynie spacery po Ogrodzie Kolejowym, zwanym też Foksalem (teren obecnego Powiatowego Centrum Przesiadkowego) lub w ogrodzie po-bernardyńskim.
Dwa szpitale i trzy łaźnie
Pod względem opieki zdrowotnej w czerwcu 1914 roku w Piotrkowie funkcjonowały dwa szpitale – polski (120 łóżek) i żydowski (60 łóżek) – św. Trójcy i szpital im. małżonków Braun. Oba zlokalizowane przy ulicy Bykowskiej, Pierwszy pod numerem 2, drugi naprzeciw niego. Piotrkowianie, którym pozwalał na to status majątkowy zazwyczaj korzystali z prywatnych gabinetów lekarskich. Ponadto w mieście działała sekcja Czerwonego Krzyża oraz dom opieki dla starców i kalek i ochronka dla dzieci prawosławnych. O higienę pomagały zadbać trzy łaźnie – miejska polska oraz dwie żydowskie.
8 hoteli i 10 domów noclegowych
To w czym Piotrków sprzed 110 lat wyróżniał się od współczesnego to tak zwana baza noclegowa. W przededniu I wojny światowej w Piotrkowie działało aż sześć hoteli polskich, dwa żydowskiego i 10 domów noclegowych. Oczywiście standard tych ostatnich bywał różny – większość jednak była zlokalizowana w pobliżu dworca kolejowego. Z kolei hotele to: Litewski (obecnie Rynek Trybunalski 2), Polski (obecnie Ogrodowa 2), Angielski (dziś P.O.W. 2), Wileński (współcześnie Słowackiego 7), wspomniany Krakowski (dziś pl. Kościuszki 7) i Comfort (obecnie Dąbrowskiego 9) oraz Kupiecki i Bristol (obecnie Słowackiego 24 i Słowackiego 28).
Baza gastronomiczna
Pisząc o ówczesnej bazie noclegowej warto też dodać kilka słów o gastronomii. Najlepsze lokale mieściły się oczywiście w centrum Piotrkowa. Co zamożniejsi, przedstawiciele palestry adwokackiej, środowisko lekarskie, kupcy czy urzędnicy chętnie odwiedzali słynny „Kaczy Dołek”, stołowali się w „Europie” bądź „U Banaszewskiego”, a słodkie wiktuały zamawiali w cukierni „U Borczka” bądź w sklepach Feliksa Tenszerta.
Krzewienie polskości
Piotrków 1914 to także miasto, w którym pomimo prowadzonej na szeroką skalę przez rząd gubernialny polityki rusyfikacyjnej, wspieranej przez rozbudowany aparat policmajstrów i carskiej ochrany, działało wiele organizacji społecznych. Zakładały i prowadziły je lokalne elity, głównie inteligencja, przedstawiciele wyższych sfer, społecznicy. Ich celem, pod pozorem czy to wsparcia najuboższych czy rozpowszechniania wydarzeń artystycznych lub kultury fizycznej, było tak naprawdę dać opór zaborczemu terrorowi, szykanom, a przede wszystkim krzewienie polskości. Z udziałem najznamienitszych obywateli miasta prężnie działało Towarzystwo Dobroczynności dla Chrześcijan, Towarzystwo Cyklistów, Towarzystwo Muzyczne, Piotrkowski Oddział Stowarzyszenia Nauczycielstwa Polskiego, Piotrkowski Oddział Związku Katolickiego, ww. Stowarzyszenie Rzemieślników i Handlujących, a także Żydowskie Towarzystwo Dobroczynności, Polskie Towarzystwo Krajoznawcze oraz Straż Ogniowa. Ta ostatnia, założona przez Franciszka Ksawerego Spana, była uznawana za ostoję polskości i patriotyzmu. Wyszkolenie, mundury, komendy wydawane tylko i wyłącznie po polsku to wszystko sprawiało, że carskie władze uznawały ją za formację niemalże paramilitarną, jednak nie odważyły się na jej likwidację.
Edukacja dzieci i młodzieży
W kwestiach kształcenia dzieci i młodzieży w stolicy guberni piotrkowskiej działało oprócz 8 szkół elementarnych miejskich (4 katolickie, 2 żydowskie, 1 prawosławna i 1 ewangelicka) oraz 4 szkół prywatnych (z czego aż 3 były pensjami dla dziewcząt) także 8-klasowe rządowe gimnazjum męskie, 6-klasowe rządowe gimnazjum żeńskie, 2-klasowa szkoła Aleksandryjska dla chłopców i szkoła niedzielna handlowa.
Kultura, rozrywka i sport:
Te mieszkańcom Piotrkowa połowy 1914 zapewniało kilka miejsc. Jedną z największych atrakcji były w owym czasie bez wątpienia wyścigi konne, organizowane głównie w weekendy na południowych błoniach Piotrkowa od kwietnia do października przez Towarzystwo Zachęty do Hodowli Koni. Wielbicielom sceny i zabaw na świeżym powietrzu z ofertą spektakli, granych m.in. przez lokalny zespół teatralny, jak i pierwszorzędnych artystów warszawskich, przychodził letni teatrzyk „Wodewil” z widownią obliczoną na 400 miejsc, bufetem i sztucznym stawem. Mieścił się tam, gdzie dziś przebiega fragment piotrkowskiej trasy W-Z i gdzie aleja 3 Maja łączy się z aleją Kopernika. Z kolei piotrkowianie zafascynowani pierwszymi ruchomymi obrazami mogli wybrać się na seanse do działającego od 1911 roku kinoteatru „Victoria”, mieszczącego się w parterowym budynku w alei Aleksandryjskiej pod numerem 11. Sporo emocji wzbudzały wyścigi cyklistów urządzane cyklicznie na położonym na tzw. Budkach w pobliżu torów kolejowych cyklodromie, czy rozgrywane mecze futbolowe przez piłkarzy istniejącego od 1909 roku hutniczego Klubu Sportowego „Concordia”. Ponoć te ostatnie wywoływały pomruki zgorszenia wśród piotrkowskich matron, oburzonych widokiem mężczyzn biegających po trawie w krótkich spodenkach.
Prasa i drukarnie
Co dość zaskakujące to fakt, że w przededniu wybuchu I wojny światowej w Piotrkowie ukazywały się zaledwie dwa tytuły prasowe. Były to rosyjskie rządowe Wiadomości Gubernialne oraz wydawana od 1910 Kronika Piotrkowska. Co znamienne w mieście działało kilka oficyn wydawniczych. Obok drukarni rządowej (przy Bykowskiej 71) funkcjonował zagład Pańskiego, Drukarnia Polska J.Waleckiego (przy Kaliskiej 23) oraz Drukarnia Estetyczna rodziny Dobrzańskich.
I jeszcze kilka słów o guberni piotrkowskiej
Wspominając Piotrków z 1914 roku jako stolicę jednej z najbogatszych guberni na ziemiach polskich warto jeszcze przypomnieć czym była owa gubernia piotrkowska. Otóż gubernia piotrkowska powstała 13 stycznia 1867 roku po reorganizacji przez Rosjan przekształconego w Priwiślański Kraj Królestwa Polskiego. Na mocy ustawy pn. „O Zarządzie Gubernialnym i Powiatowym w Guberniach Królestwa Polskiego”, podpisanej 31 grudnia 1866 roku przez cara Aleksandra II i księcia Pawła Gagaryna, prezydującego Komitetowi do Spraw Królestwa Polskiego, gubernia piotrkowska była jedną z 10 guberni, utworzonych na ziemiach polskich pod rosyjskim zaborem. Od północy graniczyła z gubernią warszawską, od zachodu z kaliską, od wschodu z radomską i kielecką, na południu przylegała do granicy austriackiej i pruskiej. Przez jej teren przepływały trzy duże rzeki – Wisła, Warta i Pilica. Łączny obszar zajmowany przez gubernię piotrkowską wynosił ponad 12 tys. kilometrów (1.127 000 dziesięcin) . W jej skład wchodziło 8 powiatów: piotrkowski, brzeziński, łódzki łaski, częstochowski, radomszczański, będziński i rawski. Dodatkowo gubernia podzielona była na 150 gmin. Na jej czele stał carski namiestnik zwany gubernatorem i rząd gubernialny. Za najbardziej okrutnego uchodzi Iwan S. Kochanov, rezydujący w Piotrkowie w latach 1867-1884. Gubernia piotrkowska była najbardziej uprzemysłowioną i najbogatszą gubernią w całym Królestwie, na jej terenie znajdował się: łódzki okręg przemysłowy, częstochowski rejon przemysłowy oraz Zagłębie Dąbrowskie. Największe zatrudnienie występowało w przemyśle bawełnianym i górniczym. Na terenie guberni działało między innymi 26 kopalni, 3 huty żelaza, 2 zakłady metalurgiczne, 5 fabryk krochmalu, 45 browarów, 54 gorzelnie, 2 cukrownie i ponad 12 tysięcy różnego rodzaju większych i mniejszych manufaktur, fabryk oraz warsztatów zatrudniających od 10 do 100 i więcej robotników. Również pod względem liczby ludności była największą w Królestwie, a na przełomie XIX i XX wieku najgęściej zaludnioną na terenie całego imperium rosyjskiego. Mieszkało tu ponad 927 tys. osób, z czego najbardziej zaludnionym był powiat łódzki i piotrkowski. Z ogółu ludności 699 tys. stanowili katolicy, 114 tys. protestanci, 110 tys. Żydzi, prawosławnych było zaledwie 1495, zaś innych wyznań 1277. Pod względem kościelnym gubernia dzieliła się na 8 dekanatów, które pokrywały się terenem z powiatami, i które wchodziły w skład diecezji kujawsko-kaliskiej, kieleckiej i warszawskiej. Największymi miastami guberni piotrkowskiej były: Łódź, Piotrków, Częstochowa, Tomaszów, Zgierz i Pabianice. Na terenie guberni piotrkowskiej praktykowało 87 lekarzy (w tym 24 rządowych), 9 weterynarzy, 220 felczerów i 114 akuszerek. Istniały 54 apteki i 19 szpitali (z 9 było własnością prywatną, głównie przyzakładową). Ponad 39 tys. uczniów (chłopców i dziewcząt) uczęszczało do 594 szkół. Były to 3 męskie gimnazja, 1 gimnazjum żeńskie, wyższa szkoła rzemieślnicza, 2 szkoły niedzielno-handlowe, 2 szkoły 4-klasowe miejskie, 1 szkoła 2-klasowa, 2 szkoły początkowe 2-klasowe, 448 szkół jednoklasowych elementarnych, 17 niedzielno-rzemieślniczych, 12 elementarnych żydowskich, 31 szkół prywatnych, 7 szkół elementarnych przyfabrycznych i 57 kantorów augsburskich i reformowanych. Gubernia piotrkowska przestała istnieć wraz z wybuchem I wojny światowej. A „(…) wiadomości o wybuchu zbrojnego konfliktu austriacko-serbskiego, który niebawem przerodził się w wojnę europejską, a następnie wojnę światową dostarczył mieszkańcom Piotrkowa 30 numer „Kroniki Piotrkowskiej” z 28 lipca 1914 roku.”.
Tekst: Agnieszka Szóstek
Foto: zbiory prywatne autorki
Materiały:
- A. Warchulińska „Piotrków Trybunalski między wojnami. Opowieść o życiu miasta 1918-1939”, Łódź 2012
- A. Warchulińska „Sekrety Piotrkowa”, Łódź 2015
- 2. A. Piasta „Piotrków Trybunalski w latach pierwszej wojny światowej”, Piotrków Trybunalski 2007.
- „Dzieje Piotrkowa Trybunalskiego”, (red) B. Baranowski, Łódź 1989
- Barbara Wachowska „Zarys społeczno-polityczny dziejów Piotrkowa Trybunalskiego w czasie I wojny światowej”, Rocznik Łódzki 1982, tom XXXII
- „Kronika Piotrkowska” 1910-1914
- „Rodziła się Niepodległa” Jerzy Kisson-Jaszczyński, „Tygodnik Piotrkowski” 1988
Polecamy