Do groźnego zdarzenia drogowego doszło w poniedziałek około 13:30 na ulicy Narutowicza w Piotrkowie.
Kierujący volkswagenem jadąc od strony ulicy Sienkiewicza, prawdopodobnie z powodu nagłego pogorszenia stanu zdrowia, stracił panowanie nad pojazdem, wjechał w betonową donicę strojąca na chodniku, przejeżdżając kilkanaście metrów ściął 2 słupy drogowe, a następnie zatrzymał się tuż przed nasypem kolejowym.
Na szczęście kilkunastoletniemu chłopcu, który był pasażerem pojazdu, nic poważnego się nie stało. Kierowca przebywa w szpitalu na badaniach.
reklama
Polecamy