Pomimo intensywnej reanimacji, nie udało się uratować życia 55-latka, którego samochód wpadł dziś w nocy w barierki energochłonne na A1 pod Piotrkowem. Śmierć poniósł pasażer samochodu osobowego.
Do wypadku doszło na wysokości Wygody na pasie w kierunku Katowic. – Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący samochodem maserati jechał w kierunku Katowic. Z nieustalonych na chwilę obecną przyczyn, zjechał na pobocze, a następnie uderzył w bariery drogowe i bariery ochronne. W wyniku odniesionych obrażeń 55-letni pasażer maserati trafił do szpitala, gdzie pomimo wysiłków lekarzy zmarł. 44-letni kierujący pojazdem był trzeźwy i nie odniósł poważniejszych obrażeń. Policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Przez kilka godzin ruch na autostradzie był utrudniony i odbywał się jednym pasem – relacjonuje st. asp. Izabela Gajewska z KMP w Piotrkowie.
Okoliczności tego wypadku pod nadzorem prokuratora wyjaśniają piotrkowscy policjanci.
Przypominamy, że nadmierna prędkość wciąż pozostaje jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Pośpiech, brak uwagi i koncentracji może doprowadzić do nieodwracalnych w skutkach zdarzeń. Prędkość pojazdu należy dostosować nie tylko do obowiązujących ograniczeń, lecz przede wszystkim do warunków panujących na drodze i własnych umiejętności. W ten sposób zmniejszymy ryzyko niebezpiecznych zdarzeń.
Polecamy